Wczoraj (15 sierpnia) w Warszawie odbyła się Wielka Defilada pod hasłem "Dziękujemy za Waszą służbę!", która była kulminacyjnym punktem programu obchodów Święta Wojska Polskiego. Na uroczystości obecny był prezydent RP, Zwierzchnik Sił Zbrojnych Karol Nawrocki, przedstawiciele kadry kierowniczej MON z ministrem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i dowódczej Sił Zbrojnych RP oraz przedstawiciele władz państwowych na czele z premierem Donaldem Tuskiem. Po zakończeniu przemówień i prezentacji pododdziałów nastąpiła ta wyczekiwana przez nas część, czyli przelot statków powietrznych.
W defiladzie lotniczej udział wzięły wszystkie jednostki Sił Powietrznych RP i lotnictwa Wojsk Lądowych, a także statki powietrzne naszych sojuszników z Francji, Niemiec, Szwecji, USA oraz Australii.
Nad Warszawą, przelot wzdłuż Wisły w ramach defilady lotniczej wykonało dokładnie 51 samolotów i śmigłowców oraz dodatkowo jeden samolot M-28 Bryza z wojskowymi spadochroniarzami, którzy wykonali desant z flagami RP. Następnie w niskim przelocie mogliśmy zobaczyć nad Wisłą m.in. śmigłowce: Leonardo Helicopters AW149, Mi-8, S70-i Black Hawk, AH-64 Apache oraz samoloty: Airbus PZL-130 TC II Orlik, PZL Mielec M-28 Bryza, Airbus C295M, Lockheed C-130 Hercules, Leonardo M-346 Bielik, KAI FA-50, Lockheed F-16 Jastrząb. Podczas przelotów pojawiły także niemieckie eurofightery EF2000 Typhoon, szwedzkie słaby JAS 39 Grippen oraz francuskie dassault Rafale C. Natomiast australijski E-7A Wedgetail oraz francuski A330 MRTT skupiły największe zainteresowanie.
B737 AEW&C Sił Powietrznych Australii (Royal Australian Air Force RAAF) pojawił się w asyście dwóch polskich M-346 „Bielik”.
Boeing E-7A Wedgetail to przebudowany B737-700NG do wersji samolotu wczesnego ostrzegania AEW. E-7 wykrywa i identyfikuje wrogie cele z dużej odległości oraz śledzi wiele zagrożeń powietrznych i morskich jednocześnie z 360-stopniowym pokryciem za pomocą czujnika Multi-role Electronically Scanned Array (MESA). Zapewnia on wojsku krytyczną świadomość w wielu domenach oraz przewagę decyzyjną w zakresie dowodzenia i kontroli. Maszyny te w kilku miejscach będą zastępować starzejącą się flotę E-3A Sentry.
Największą, nie tylko wielkościową, gwiazdą tej defilady w powietrzu był na pewno
A330 MRTT Sił Powietrznych Francji (Armée de l'Air et de l'Espace), który pojawił się w asyście polskiego F-16, które wykuwa strategiczne partnerstwo francuskich i polskich sił powietrznych. A330 MRTT jest jedynym strategicznym tankowcem i samolotem transportowym nowej generacji, który jest obecnie dostępny w sprzedaży. Dzięki dużej pojemności podstawowej dla paliwa wynoszącej 111 ton, charakterystycznej dla samolotu A330-200, z którego się wywodzi, A330 MRTT może doskonale wypełniać misje tankowania w powietrzu bez konieczności stosowania dodatkowych zbiorników paliwa. Dzięki szerokiemu kadłubowi, A330 MRTT może być również wykorzystywany jako dedykowany samolot transportowy, który może przewozić do 300 żołnierzy lub ładunek użyteczny o masie do 45 ton / 99 tys. funtów.
Po raz pierwszy od kilku lat nie zobaczyliśmy tych do przewozu najważniejszych osób w państwie czyli gulfstreamów G550 i boeingów B737-800 BBJ2.
Siły Powietrzne Rzeczypospolitej obchodzą w tym roku 107 lat istnienia. Co ciekawe, powstały one zanim Polska wróciła na mapy. Pierwszy lot bojowy odbył się 5 listopada 1918 r. we Lwowie podczas polsko-ukraińskich walk o miasto. Dokonali go kpt. pilot Stefan Bastyr i obserwator por. Janusz de Beaurain.
Święto Wojska Polskiego - 15 sierpniaCentralne obchody, zaplanowane na godz. 12:00, złożone były z uroczystego apelu, defilady lądowej na Wisłostradzie i równoległej parady morskiej u wybrzeży Helu. MON zapewniał łączoną transmisję na żywo, dostępną na telebimach w rejonie uroczystości, w telewizji i internecie. Według Władysława Kosiniaka-Kamysza tegoroczna defilada była największą w historii. W trakcie wydarzenia zaprezentowanych zostało około 300 jednostek najnowocześniejszego sprzętu znajdującego się na wyposażeniu Wojska Polskiego, około 52 samolot i śmigłowce oraz 20 okrętów na wodzie. Udział w nim wzięło blisko 4 tys. żołnierzy wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych RP, w tym m.in. 1. Warszawska Brygada Pancerna, Strzelcy Podhalańscy, 6. Brygada Powietrznodesantowa, 25. Brygada Kawalerii Powietrznej. Drugie tyle żołnierzy będzie zabezpieczać wydarzenie. W defiladzie wzięło udział także około 100 żołnierzy z wojsk i struktur sojuszniczych. Na wydarzeniu pojawili się przedstawiciele armii Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji i Rumunii, a także reprezentacje Wielonarodowej Dywizji Północny - Wschód oraz Eurokorpusu.
Defilada inna niż wszystkie poprzednieW tym roku szczególną uwagę poświęcono Marynarce Wojennej. Oprócz parady morskiej na Helu, jednostki MW operujące na lądzie, w tym Morska Jednostka Rakietowa wyposażona w pociski przeciwokrętowe Naval Strike Missile, zaprezentują się na czele defilady pojazdów w Warszawie. Jej przedstawicieli można było zobaczyć już na próbie.